
Od lotniska dzieliły ich minuty…- śladem katastrof lotniczych samolotów IŁ- 62
W latach 80- tych XX wieku Polską wstrząsnęły dwie katastrofy lotnicze samolotów Ił-62. Pierwszej maszynie zabrakło zaledwie kilometr, by znaleźć się na pasie startowym, drugiemu natomiast- 9 km. Minuty. Minuty i być może by część z nich ocalała.
Wypadki te były bardzo podobne do siebie i gdyby Rosjanie (samolot był produkcji radzieckiej) nie zakwestionowali ustaleń polskiej komisji w sprawie przyczyny wypadku, drugiej katastrofy 7 lat później być może dałoby się uniknąć…

14 marca minęła 39. rocznica katastrofy lotu Iła-62 „Mikołaj Kopernik” (1980 rok). Samolot leciał z Nowego Jorku do Warszawy. Na jego pokładzie było 87 osób, w tym m.in. Anna Jantar- Kukulska oraz 22 członków amatorskiej reprezentacji bokserskiej z USA . Podczas schodzenia do lądowania i zwiększeniu ciągu silników, wał turbiny jednego z nich rozpadł się, a rozpędzona turbina uderzyła i rozerwała drugi silnik, przez co załoga zupełnie straciła sterowność. Po 26 sekundach praktycznie całkowicie bezwładnego opadania, samolot ściął prawym skrzydłem drzewo i uderzył w powierzchnię pokrytej lodem fosy, okalającej fort „Okęcie” Twierdzy Warszawa.

Kapitanowi Pawłowi Lipowczanowi, zmieniającemu kierunek spadania samolotu jedynie wychyleniem lotek na skrzydłach, udało się ominąć budynki zakładu poprawczego dla nieletnich. Samolot w zderzeniu z ziemią rozpadł się na wiele części.



9 maja minie zaś 32 rocznica (1987 rok) katastrofy samolotu Ił-62 „Tadeusz Kościuszko” w Lesie Kabackim.

Samolot ten leciał z Warszawy do Nowego Jorku. W okolicach Grudziądza- tak jak w przypadku poprzedniej katastrofy- podczas zwiększania obrotów silnika pękł wał turbiny i turbina rozerwała drugi silnik. Kapitan podjął decyzję o powrocie na Okęcie. Sytuację pogorszył fakt, że na pokładzie szaleje pożar. Samolotowi nie udało się dolecieć do lotniska. Z powodu utraty sterowności, spadł 9 km przed pasem startowym, niszcząc kilka hektarów Lasu Kabackiego. Śmierć poniosły 183 osoby.


