
Zamość i Lublin
16- 17 lipca 2010 roku byliśmy u naszych znajomych w Zamościu. Skorzystaliśmy z okazji i zwiedziliśmy miasto- utopię. W drodze powrotnej zajechaliśmy do Lublina, by zobaczyć Stare Miasto i słynny zamek.
Podczas naszego weekendowego wypadu, uwagę zwróciliśmy na różnorodość Lubelszczyzny. Jest to region wyżynny, gdzie dominuje uprawa zbóż, tytoniu i chmielu. Pola to różnokolorowe prostokąty obsiane różnymi roślinami.


ZAMOŚĆ nazywany jest miastem- utopią. Miasto idealne? Być może- tego nie wiemy, natomiast jedno jest pewne- pewna jest nieprzeciętna uroda miasta, gdzie rynek powstał na kwadracie, a wszystkie sąsiadujące uliczki są do siebie prostopadłe i równoległe.



W Zamościu zachwyciły nas dawne fortyfikacje (obecnie Muzeum Barwy i Oręża „Arsenał”), ratusz ze słynnymi schodami (niestety- podczas naszego pobytu były remontowane), a także kolorowe kamieniczki ormiańskie.




Zmęczeni zwiedzaniem możecie odpocząć w parku miejskim- miejscu, gdzie pośrodku jest wieeelki staw, po którym pływają kaczki, a także resztki murów obronnych. Park jest naprawdę okazały- idealne miejsce na spacer z małymi dziećmi.

Dla miłośników folkloru, rajem na ziemi będzie wizyta w Regionalnej Izbie Pamięci w WYSOKIM (wieś granicząca z Zamościem), założonej przez Mamę naszego kolegi. W Izbie zobaczyć można przedmioty codziennego użytku używane niegdyś przez zamojszczan, stare fotografie, tkaniny, stroje ludowe, elementy dekoracji domów. WIĘCEJ o Izbie Pamięci można przeczytać TU: http://www.gminazamosc.pl/?page_id=435


Stare Miasto w LUBLINIE wita wzgórzem, na którym stoi zamek. Z zamku rozlega się widok na Starówkę. Pierwsze wrażenie? Ładne Stare Miasto, dosyc ciekawe kamieniczki. Jednak im głębiej w las tym…. większe rozcazrowanie. Brud, odrapane tynki, niektóre kamieniczki przypominają zapuszczone „pekiny”.




